Rozdział 1091
Była mokra od stóp do głów, więc nie mogła uniknąć użycia ręcznika. Ostatecznie go użyła. Na koniec założyła bieliznę i chwyciła jego koszulę, aby ją założyć, zanim zapięła ją porządnie.
Materiał koszuli był jedwabiście miękki i najwyższej jakości. Materiał opadał na jej skórę i był idealnie wyprasowany, bez ani jednego zagięcia. Nic dziwnego, że Ren miał świetny gust w kwestii ubioru. Koszula wyglądała całkiem seksownie i elegancko.
Chwyciła suszarkę z boku i ostrożnie wysuszyła włosy, użalając się nad sobą: Czy ja jestem pierwszą kobietą, która weszła do jego domu? Czy możliwe, że Victoria nigdy nie była w jego domu? Ale są dość blisko i wygląda na to, że wcześniej się spotykali.