Rozdział 46 Siedemset tysięcy na gram?
Szczerze mówiąc, Ethan był lekko zły z powodu protekcjonalnego stosunku Jacka do niego z przeszłości. Jednakże, ponieważ ten ostatni już przeprosił za swoje czyny, Ethan zostałby uznany za małostkowego, gdyby odmówił mu wybaczenia. Dlatego skinął głową na znak uznania i przyjęcia przeprosin Jacka.
„Skoro wyjaśniliśmy nieporozumienie, młodzieńcze, dlaczego byś nie...” Declan robił wszystko, co mógł, by zdobyć dziki żeń-szeń Ethana.
„Nadal nie sprzedaję!” – stanowczo stwierdził Ethan.