Rozdział 336
Marszczenie brwi taty pogłębia się, więc stawiam jeszcze mocniej.
„Mama powiedziała, że wyglądam ładnie” – mówię, szybko przesuwając rękę, żeby teraz na nią wskazać. Mama trochę łapie oddech w proteście przeciwko mojej zdradzie, ale tata ignoruje to wszystko.
„Wyglądasz ładnie, Ariel” – mówi, jego słowa są równe i powolne. Opuszczam rękę z uśmiechem, zdając sobie sprawę, że tak naprawdę nie mam kłopotów i że nie wyśle mnie do domu, żebym się przebrała. „Mam tylko nadzieję, że przemyślałaś dogłębnie ten wybór garderoby. Jest... odważny. I stanowi duże oświadczenie o tym, że nie jesteś już małą dziewczynką. Jesteś na to gotowa?”