Rozdział 36 Astronomicznie wyceniony dziki żeń-szeń
„Nie sądzę”. Po tym, jak Dylan skończył mówić, nie spieszył się, by wyjść. Zamiast tego spojrzał na George'a, wahając się, czy przemówić. „Co chcesz powiedzieć?” powiedział George, po czym pochylił głowę, by spojrzeć na dokumenty.
Po namyśle Dylan wyraził swoje obawy: „Panie Harris, czy uważa pan, że ta dziewczyna może zachowywać się lekkomyślnie, wiedząc, że ma poparcie rodziny Harris i Timothy'ego?”
George odpowiedział obojętnie: „Dlaczego uważasz, że życie Sama nie jest warte tej ceny?”