Rozdział 17 George spotyka Isabelle Czy to twój chłopak?
Isabelle ceniła spokój i ciszę. Każdy, kto znał ją choć trochę, wiedział, że miała silną niechęć do bycia niepokojoną podczas snu, co było niemal tak samo ważne, jak zdrada przez kogoś, komu ufała.
Nawet Yves, który miał z nią bliską relację, nie odważyłby się zakłócić jej snu. Konsekwencje były po prostu zbyt duże, by mógł je znieść.
Jednak osoba za drzwiami wydawała się nieświadoma tego, nieustannie pukając i wołając: „Isabelle? Isabelle? Jesteś tam?”