Rozdział 39 Isabelle rozpoznaje George'a z tamtej nocy
Mężczyzna w garniturze, niosący ze sobą lekki wieczorny chłód, przeszedł przez dziedziniec i wszedł do głównego wejścia.
Skinął głową na znak, że rozumie, gdy spojrzał panu Burtonowi w oczy, i stanął za Isabelle, po jej prawej stronie.
Gdy mężczyzna się zbliżył, Isabelle, która siedziała na sofie odwrócona do niego plecami, poczuła, że jego wysoka postać rzuca na nią cień.