Rozdział 13
„ O, cześć” powiedział Aristo, a uśmiech zajął mu ogromną część twarzy, gdy Beta Maria gorączkowo szukała czegoś, czym mogłaby się przykryć. „Teraz nie ma na to uwagi”. Aristo zachichotała, chwytając dwie poduszki, trzymając je przed sobą.
„ Co tu robisz?” – zapytała, udając, że nie widzi, że Beta ją sprawdza.
„ To ja powinnam cię o to zapytać.” Mój głos był zimny, gdy przemówiłam.