Rozdział 392 On by ją puścił, gdyby była teraz szczęśliwa
Ayla potrafiła się uspokoić, kiedy byli we Włoszech. Kiedy tylko miała wolny czas, zabierała Alexandrę do firmy Yareli i pomagała jej w pracy.
Tego południa Ayla opuściła firmę z Alexandrą i poszła do lokalnej restauracji. „Mamo, czy tata nie dołączy do nas dzisiaj?”
„Tata ma coś, z czym musi się uporać. Czy to nie to samo, jeśli zabiorę cię na lunch? Kupię ci, co tylko zechcesz” – powiedziała Ayla. Alexandra nie widziała ojca zaledwie kilka godzin, a już zaczęła za nim tęsknić.