Rozdział 297 To ona została oszukana
Lucas i Ayla z przestrachem wpatrywali się w tłum, który właśnie wbiegł do pokoju. Ayla szybko otrząsnęła się, by zapytać: „Kim wy jesteście? Co wy tu wszyscy robicie?” Mocno trzymała kołdrę, a jej oczy były czujne na każdy ruch tłumu.
Bała się tych ludzi, szczególnie Tatuma, który był przed tłumem. Ayla nie chciała powtórki tego, co wydarzyło się lata temu.
„Panno Woodsen, miło cię znowu widzieć”. Tatum powoli podszedł do łóżka. „Tak bardzo mnie zaskoczyłaś, panno Woodsen. Miałaś tyle szczęścia, że przeżyłaś ten strzał, i widzę, że udało ci się odstawić narkotyki”.