Rozdział 205 Jego data
Ayla spojrzała na delikatną torbę, którą Brian przyniósł ze sobą. Poprzedniego wieczoru nie poświęciła jej zbyt wiele uwagi, ale ponieważ on już ją załatwił, nie mogła odmówić.
Leniwie weszła do łazienki, aby umyć twarz i zęby. Po założeniu sukienki odkryła, że nie jest w stanie rozsunąć zamka. Brian siedział na kanapie, czekając na nią, ale po długim czasie zaczął się niecierpliwić, więc otworzył drzwi łazienki i wszedł, nawet nie pukając. Zobaczył Aylę w łazience, która walczyła z zapięciem sukienki.
„Dlaczego... Dlaczego nie zapukałaś?” zapytała Ayla, zakrywając pierś dłońmi.