Rozdział 204 Wyjście z nim
Brian wyjął papierosa i powoli go zapalił. Po wypaleniu zwrócił się do Hanka i powiedział: „A może zadzwoń do niej i powiedz jej, żeby poczekała do wieczora? Wtedy dam swoją odpowiedź”.
Hank, który sączył kawę, gdy to usłyszał, był tak oszołomiony, że prawie wypluł kawę. Nie miał odwagi, by zrobić to, o co prosił go Brian.
„Panie Clark, mam jeszcze coś do załatwienia, więc już idę.” Po tych słowach Hank miał zamiar wyjść.