Rozdział 142
Samuel był lekko rozczarowany Aleksandrem, widząc, że ten ostatni wciąż stał jak wryty w ziemię, gdy Sophia odeszła. „Dlaczego nie skorzystałeś z tak dobrej okazji?”
Alexander spojrzał na Samuela zimno i zacisnął usta. „Bądź człowiekiem, Samuelu.”
To ty chciałeś mnie wyrzucić, kiedy przed chwilą grałeś w pokera.