Rozdział 131
Po tym, jak Sophia skończyła mówić, spojrzała na zegarek. Ach, jest już siódma, ale jeszcze nie jedliśmy kolacji. Sądząc po wyrazie twarzy Tobiasa, on również nie wygląda, jakby miał ochotę na jedzenie.
Zauważywszy spojrzenie Alexandra z boku, przechyliła głowę i zobaczyła, że wpatruje się w nią. Nie mogła powstrzymać się od uniesienia brwi. „Czy ma pan coś do powiedzenia, panie Xenos?”
Brwi Aleksandra drgnęły. „Masz rację we wszystkim.”