Rozdział 28
Gareth był oszołomiony.
Elisa spojrzała na niego z niezadowolonym wyrazem twarzy. „Czekałam, aż przyjdziesz i mnie poszukasz. Czy nie masz nawet czasu, żeby pójść do Departamentu Spraw Cywilnych, Prezydencie Wickam?! Mogłeś po prostu poświęcić czas na posiłek z nią i załatwić nasze procedury rozwodowe, żeby nie musieć martwić się o reputację swojej firmy każdego dnia!”
" Ty…"