Rozdział 11 Odliczanie do życia: pozostały już tylko dwa miesiące
Gdy tylko Karen przemówiła, jego wyraz twarzy nagle się zmienił. Szybko zerknął na Bellę i zobaczył, że nadal śpi, po czym w tajemnicy odetchnął z ulgą. Potem jego głos znacznie opadł. – Czy nie złożyłeś zamówienia w Biurze A? Jaka jest tam odpowiedź?
– Odrzucono. Charles odchylił się na krześle. Był w tym momencie w bardzo złym stanie, jakby w każdej chwili mógł zapaść w śpiączkę.
Karen zmarszczyła brwi i powiedziała uroczyście: „Zaproponowałeś miliard, ale K nie przyjmie zamówienia?”