Rozdział 827
George zmarszczył brwi. „Co ty bredzisz?”
Charlotte chłodno prychnęła: „Ta twoja szanująca się córka nie tylko wróciła do Liama po rozwodzie, ale także uzależniła się od jedynego spadkobiercy rodziny Saun. Chciała nawet, żebym ci powiedział, żebyś oddał posag jej matki i prezent zaręczynowy rodziny Kane. Znajdzie czas, żeby to odebrać, a jeśli tego nie oddasz, pozwie cię do sądu”.
Wyraz twarzy George'a stał się groteskowy, zacisnął zęby i powiedział: „Dlaczego ona teraz gryzie rękę, która ją karmiła?”