Rozdział 191
„Naprawdę źle mnie zrozumiałeś, panie Snyder. Obie są moimi córkami, więc naturalnie nie stanę po stronie żadnej z nich. Kiedy Lucy wychodziła za mąż, brakowało mi pieniędzy, więc jej posag wydawał się trochę skromny. Samochód, którym jeździła Charlotte, jest mój. Pojechała go odebrać dla mnie. W przyszłości będzie jeździć starym samochodem. W końcu będzie potrzebowała samochodu jako środka transportu, żeby dojeżdżać do pracy”.
Henry uniósł brew. „Naprawdę? Skoro teraz jesteś zamożny, powinieneś zrekompensować posag swojej córki. W przeciwnym razie, jak bardzo byłoby to żenujące, gdyby inni o tym usłyszeli?”
Jego pochlebstwa postawiły Jerzego w trudnej sytuacji.