Rozdział 188
Na początku Lucy myślała, że jest wrażliwa. Jednak dziwne spojrzenia na nią stawały się coraz częstsze, aż pewnego dnia ktoś zdewastował jej biurko i napisał wulgarne słowa, takie jak „suka” i „cipa”. Dopiero wtedy zdała sobie sprawę, że sprawy nie są takie proste, jak myślała.
Osoba, która zdewastowała jej biurko, została natychmiast złapana. Tą osobą był Kevin Blamer.
Wtedy był jak męczennik. Zachowywał się obrzydliwie nawet, gdy stawał twarzą w twarz z nauczycielem. W końcu nauczycielowi udało się zmusić go do wyjaśnienia motywów, grożąc spotkaniem z rodzicami.