Rozdział 146
Wszystkie słowa, które wyszły z ust Lucy, zostały wypowiedziane poważnie. George zaczął się nawet zastanawiać, czy nie przesadza. W końcu, po chwili namysłu, wyszeptał: „Nie widziałeś dzisiejszych nagłówków?”
„Jakie nagłówki?” zapytała Lucy beznamiętnie. „Dopiero się obudziłam i zobaczyłam, że dzwonisz. Nie miałam czasu, żeby na cokolwiek innego patrzeć. Dlaczego? Co się stało?”
„Zakup platynowej bransoletki przez pana Anne jest w wiadomościach” – odpowiedział George z ponurą miną. „Czy to nie jest normalne, że tak drogi kawałek biżuterii trafia do wiadomości?” Lucy najwyraźniej nie rozumiała powagi sytuacji. „Jaki jest problem?”