Rozdział 107
Liam trochę się zdenerwował jej postawą, ponieważ jego głos stał się niezauważalnie głębszy. „Twój przyjaciel nie ma telefonu? Czy tak trudno było ci po prostu do mnie zadzwonić?”
„Nie jest, ale martwiłam się, że możesz być zbyt zajęty, żeby odebrać. W końcu…” Lucy zrobiła pauzę, zanim kontynuowała beznamiętnie, „Nie miałeś nawet czasu, żeby dać mi znać, że wychodzisz”.
Liam był bez słowa.