Rozdział 1086
„ Wywaliłam go. Był tak nieświadomy, wiedząc, że jestem w pokoju i wciąż się wygłupiał”.
Rupin rzucił jej spojrzenie. „Nie drażnij niedźwiedzia. Kiedy go nie ma, jestem po uszy w pracy. Czy wyglądam, jakbym miał czas na twoje głupie gierki?”
" Zupełnie nie."