Rozdział 1087
Patrząc ponownie na tę niezrównaną przystojną twarz, to musi być najładniejsza gęba na tej planecie. A to ciało, ubrane w garnitur w prążki, emanuje nieopisalną, a jednocześnie odurzającą elegancją, która krzyczy autorytetem i prestiżem.
Jak do cholery mógł się pojawić taki człowiek?
Emanował ogromną siłą przyciągania, ale zachowywał zimną i obojętną postawę. Nikomu nie wolno było się do niego zbliżać. Samo patrzenie na niego wystarczyło, by doprowadzić kobiety do szaleństwa.