Rozdział 140 Unikał jej
Następnego dnia, gdy Victoria się obudziła, odkryła, że jest już 8.00 rano. Spojrzała na znajome otoczenie i śnieżnobiały sufit, zanim ostrożnie wyczuła miękkie łóżko pod sobą. W końcu potwierdziła, że jest w swoim łóżku w domu.
Po chwili oszołomienia usiadła, trzymając się za głowę. Nie mogę uwierzyć, że spałam tak mocno. Pamiętam, że zasnęłam w samochodzie wczoraj wieczorem, co oznacza, że Alaric musiał mnie z powrotem sprowadzić.
Siedziała tam przez chwilę, po czym sięgnęła po telefon, żeby sprawdzić, czy są jakieś wiadomości od Alarica. Jednak nie było żadnych, a historia ich czatów była nadal pusta.