Rozdział 878 Czy moglibyśmy pomyśleć o posiadaniu dziecka?
Po niespodziewanym pytaniu Aimee, Averie zatrzymała się, spojrzała w górę, jej wzrok spotkał się z Aimee. W powietrzu unosiło się napięcie, namacalne i ciężkie, jak na chwilę przed wybuchem burzy.
Oczy Aimee, intensywne i badawcze, wbiły się w Averie. Zacisnęła dłonie, co było wyraźnym znakiem jej narastającego niepokoju. Jej spojrzenie mimowolnie powędrowało w stronę brzucha Averie.
Averie dostrzegła błysk w jej oczach, ale zamiast odpowiedzieć natychmiast, zdobyła się na uśmiech i odparła: „Pani Gibson, co dziś sprowadza mnie na takie pytanie? Czy pani też ma okres, tak jak ja? Czy potrzebuje pani podpaski? Mam kilka pod ręką”.