Rozdział 681
Po wyjściu Caroline znów zapadła cisza.
„Chery…” zaczął Jack.
„Przestań. Najpierw mnie posłuchaj”. Cheryl wyprostowała plecy. „Ostatnio się myliłam. Nie powinnam była się na ciebie wściekać”.
Po wyjściu Caroline znów zapadła cisza.
„Chery…” zaczął Jack.
„Przestań. Najpierw mnie posłuchaj”. Cheryl wyprostowała plecy. „Ostatnio się myliłam. Nie powinnam była się na ciebie wściekać”.