Rozdział 122
Chociaż cztery wielkie rodziny były ze sobą w konflikcie, musiały się widzieć za każdym razem, gdy coś się działo.
Twarz Layli zbladła. „Jak to się stało?”
To Caroline powinna zniknać, nie Brie.
Chociaż cztery wielkie rodziny były ze sobą w konflikcie, musiały się widzieć za każdym razem, gdy coś się działo.
Twarz Layli zbladła. „Jak to się stało?”
To Caroline powinna zniknać, nie Brie.