Rozdział 97
„ Zamiast tego wysyłam cię do Epea. Jestem pewien, że jesteś w stanie załatwić tam interesy.”
Może to brzmieć jak awans, lecz w głębi serca Jonasz uważał, że oznacza to degradację.
Jonah zacisnął usta, a łzy napłynęły mu do oczu. „Proszę, powiedz mi, co zrobiłem źle, szefie? Przysięgam, że następnym razem zrobię to lepiej!”