Rozdział 96
Charlotte była oszołomiona. Przyzwyczaiła się do dzielenia się słuchawką z siostrą, więc nie przeszkadzało jej, że miał jedną stronę. Jednak teraz musiała znosić nieustanny hałas dochodzący z łazienki.
Mężczyzna był tak blisko niej, że czuła, jak jego ramiona i uda ocierają się o jej. Ciepło jego ciała rozprzestrzeniło się na nią, ogrzewając ją od środka.
Jak mogę się jeszcze skupić na grze!