Rozdział 557 Moja żona nawet nie była zaskoczona
Ray Summer przywitał się ze znajomymi ze świata biznesu i podszedł.
Z szacunkiem powiedział do pani Summer: „Pani Summer! Dziękuję za tak dobrą opiekę nad Charlotte!”
Pani Bennett spojrzała na niego i skinęła głową: „Proszę bardzo, wszyscy jesteśmy rodziną. Doceniam również to, że ją tu przyprowadziłeś, to błogosławieństwo dla naszego domu Bennett”.