Rozdział 386 Muszę skorzystać z toalety
Charlotte i Michael Bennett przez chwilę stali naprzeciw siebie, patrząc sobie w oczy.
Nadąsała się, a jej policzki pokryły się czarującym, różowym rumieńcem.
Spojrzenie Michaela Bennetta stało się głębsze, a on czule uszczypnął jej napuchniętą buzię.