Rozdział 234
„ Hej! Nie jestem taka zła, prawda?” Charlotte syknęła, jakby była puszystym, pobudzonym kotem.
Wyprostowała się i krzyknęła: „Mam krągłości niczym bogini i ładną twarz!”
Niektórzy przechodnie zauważyli jej zachowanie i, z oczywistych powodów, ich twarze nieprzyjemnie się krzywiły.