Rozdział 219
Harold niósł torbę na plecach, trzymając w ręku książkę. Charlotte zauważyła, że może chcieć pożyczyć książkę, więc uśmiechnęła się i skinęła głową na znak zgody.
Oboje wyszli z czytelni. Kobieta od jakiegoś czasu nie była w bibliotece, więc rozejrzała się z zainteresowaniem.
Harold spojrzał na jej urocze ruchy i miał ochotę się roześmiać. „Czy nie byłaś tu od jakiegoś czasu?”