Rozdział 179
„ Hehehe...”
Charlotte uśmiechnęła się niezręcznie i nalegała: „Chodźmy. Nie widzisz tych gapiów?”
Michael rzucił jej zimne spojrzenie i odjechał.
„ Hehehe...”
Charlotte uśmiechnęła się niezręcznie i nalegała: „Chodźmy. Nie widzisz tych gapiów?”
Michael rzucił jej zimne spojrzenie i odjechał.