Rozdział 132
" Oni..."
Michael przesunął wzrokiem po ludziach, którzy szeptali wokół nich. W mgnieniu oka ci, którzy spotkali jego wzrok, pospiesznie odeszli.
Charlotte przekręciła głowę, tylko po to, by zostać powitaną przez przystojną twarz mężczyzny, która została ściągnięta w napiętą maskę. Nie wygląda na osobę, którą ludzie ośmielają się wyśmiewać. W końcu ludzie boją się go za bardzo, by się z niego śmiać!