Rozdział 462 Spór przy obiedzie: Niegrzeczni goście
„ O czym ty, do cholery, bredzisz?” Wujek Attleego najwyraźniej nie uwierzył w tę historię, a krewni
i przyjaciele wokół niego, którzy dolewają oliwy do ognia. „Jesteś nikim o niskiej randze, więc nie winię cię za to
nie wiedząc o rezerwacji całej restauracji. Ale jeśli nie zadzwonisz dziś do swojego menedżera, nie obwiniaj nas za brak uprzejmości!”