Rozdział 251 Uliczna sprawiedliwość: Odwaga Arabelli Bennett
Może dlatego, że uznali ją za irytującą, grupa awanturników, ściskając w dłoniach kije, zaczęła iść w jej kierunku.
„ Zostań z tyłu”. Uliczna sprzedawczyni machała rękami w panice, jej ciało trzęsło się ze strachu.
Arabella rzuciła się na chuliganów i kopnęła leżący na ziemi kij, który poleciał prosto na głowę jednego z nich.