Rozdział 1524
„Hej, dzieciaku, spójrz, kto do nas idzie” – Prezydent Barton, z uśmiechem rozciągającym się od ucha do ucha, podszedł z Phillipem na holu.
Arabella, widząc duet, była nieco zaskoczona: „Dziadku Phillip? Wy dwaj się znacie?”
„Hahaha, co za zbieg okoliczności!” Phillip podszedł do Arabelli, uśmiechając się promiennie. „Dawniej byłem blisko z Tannerem. Wiesz, jedno wydarzenie pociągnęło za sobą drugie i poznałem wszystkich jego kumpli”. Wtedy Arabella zrozumiała.