Rozdział 1290
Pół godziny później.
Widząc ponownie swoją ukochaną siostrzenicę w szpitalu, Bard poczuł ukłucie winy.
„Dzieciaku, powinieneś wyjść i się bawić albo odpoczywać w domu. Nie siedź tu.” „IL przyjechał do Dawnstar specjalnie z powodu stanu dziadka. Wujku Bardzie, opiekowałeś się dziadkiem całą noc. Jestem członkiem tej rodziny. To naturalne, że powinienem pomagać.” Bard spojrzał na nią z podziwem. Była tylko młodą dziewczyną, ale miała takie poczucie odpowiedzialności i odwagi. Naprawdę robiła wrażenie.