Rozdział 123 Odsłonięte cienie
Niedługo potem drzwi magazynu nagle się otworzyły i ta sama banda wtargnęła do środka. Pan Charlie włączył światła, jego oczy były dzikie, swędzące, by wyciągnąć z nich tego, kto się ukrywał w środku. Kilku pracowników szybko przeszukało miejsce, ale nadal nie znalazło żadnych podejrzanych postaci.
„ Panie Charlie, sprawdziliśmy nawet pudełka w rogach, naprawdę nikt się nie ukrywa.”
„ Teraz możesz się zrelaksować!”