Rozdział 1182
Mężczyzną, który wkroczył, był zastępca kierownika korporacji. Otrzymał wiadomość, że Belinda, szefowa HR, wypowiedziała się przeciwko niemu przed panem McMillianem, obwiniając go o ostatnie zmiany kadrowe w firmie. Zamierzał po prostu wkroczyć i bronić się, ale zamiast tego jego uwagę przykuł widok młodej kobiety wylegującej się na kanapie. Jedną ręką była pochłonięta telefonem, a w drugiej trzymała paczkę chipsów ziemniaczanych, żując je bez żadnych zmartwień.
Lou zamarł z niedowierzaniem. Kim do cholery była ta dziewczyna? Jak mogła być tak śmiała, żeby jeść śmieciowe jedzenie na bezcennej skórzanej kanapie pana MeMilliana? Wszyscy wiedzieli, że pan McMillian nie tylko trzymał się z daleka od kobiet, ale był też trochę maniakiem czystości.
Gdyby choć jeden okruszek jej chipsów spadł na drogi dywan pana McMilliana, nie uniknęłaby kary.