Rozdział 1181
Belinda rzuciła Romeowi długie spojrzenie. Był tak urzekający, nawet gdy był zły.
Podniosła wzrok, najwyraźniej niepewnie.
Instynktownie chciała powiedzieć „tak”. Nie był szczególnie przystojny, ale miał dużo pieniędzy. „A co jeśli nie jest brzydki, ale jest o wiele starszy, całkiem bogatym staruszkiem? Czy go polubisz?”