Rozdział 16 Scena do obejrzenia
Kroki brzmiały, jakby ktoś mnie ciągnął. Miałam zamiar otworzyć drzwi i wyjść, gdy usłyszałam męski głos: „Hej, piękna. W końcu cię złapałem. Tęskniłem za tobą jak szalony!”
Zamarłam, gdy zdałam sobie sprawę, że głos należy do Johnsona i szybko cofnęłam rękę z klamki. Nigdy nie spodziewałam się, że Johnson będzie tak zuchwały. Miał ładną żonę, więc nigdy nie wyobrażałam sobie, że mnie zdradzi.
Wydawało się, że nie ma już czegoś takiego jak dobry człowiek.