Rozdział 241
ASHLEY
Przez kilka następnych dni pałac zachowywał spokój. Wszyscy wydawali się być na swoim miejscu, z wyjątkiem kilku razy, gdy Alpha Hendrix zaatakował swoich synów w jadalni.
Trojaczki celowo wracały ze szkoły późno. Albo zostawały w prywatnym salonie, albo szły gdzieś indziej, żeby się zrelaksować. Robiły wszystko, żeby uniknąć przebywania w tym samym miejscu z ojcem przez długi czas.