Rozdział 34 Ścigany przez wielkiego wilka
ASHLEY
Moje oczy otworzyły się kilka godzin później. Szybko usiadłam na łóżku i rozejrzałam się po pokoju. Wyglądało to całkiem znajomo, ale mój mózg potrzebował chwili, aby się przyzwyczaić. Potem weszła Anita, trzymając mokry ręcznik.
„ Dlaczego tu jestem?” zapytałem Anitę, patrząc na siebie.