Rozdział 183
Ośla
To rzeczywiście była długa noc.
W końcu pozwoliłem Ashley spać około 3 rano. Nie, nie pozwoliłem jej spać. Zemdlała po swoim 7. lub 8. orgazmie. Zanim zemdlała, na zmianę błagała mnie, żebym przestał i był dla niej łagodny, i płakała, żebym zrobił to szybciej i mocniej. Nigdy wcześniej nie byliśmy tak intensywni, tak dosadni.