Rozdział 124
Ośla
Powrót mojego taty z długiej podróży był jedną z irytujących rzeczy. Teraz wrócił i myślał, że cieszymy się z faktu, że Ashley jest naszą towarzyszką. Mimo że moi bracia pogodzili się z tym, jak śmie myśleć, że kiedykolwiek to popierałem?
Pieprzenie Ashley było dobre. Mój wilk nie przestanie jej pragnąć i może nie byłem już taki sztywny w walce z tym. Ale żeby ktoś myślał, że lubię cały ten dramat z kumplem? Tego bym nie zniósł.