Rozdział 941 Martwi się o nią
Sonia słuchała wiadomości w radiu z zapartym tchem. Zawsze uwielbiała plotki, więc cieszyła się każdym soczystym szczegółem wiadomości. Kiedy Sonia słuchała wiadomości w radiu, zauważyła tonem złośliwej radości: „Powiem wam, że domniemane małżeństwo Sadie wywołuje obecnie ogromne fale w branży rozrywkowej. Ta bezczelna kobieta trąbiła wszystkim, że wkrótce wychodzi za mąż. Wiadomości o jej nadchodzących zaślubinach trafiają na pierwsze strony gazet”.
Sonia nagle się zatrzymała i wydała z siebie figlarny śmiech, po czym kontynuowała: „Tymczasem rodzina Fredrick uparcie utrzymuje żelazną zasłonę tajemnicy. Holden nie złożył ani jednego oświadczenia, aby potwierdzić lub obalić plotki. Do diabła, nie podaje nam żadnych informacji, aby zaspokoić naszą ciekawość! To tak, jakby to wszystko było niczym więcej niż wymyśloną plotką stworzoną z niczego”.
Po chwili dodała: „Dla Sadie szansa na poślubienie Fredricka to złota okazja. To jej bilet do wielkiej ligi. Lepiej, żeby od teraz stonowała swoją bezczelność i zachowywała się jak prawdziwa dama z wyższych sfer. Zamiast ciągle sprawiać kłopoty, powinna cieszyć się swoim nowym życiem w bogactwie i nowym statusem. Jeśli utrzyma swój niegrzeczny temperament, prawie żadna szanująca się firma nie będzie chciała z nią współpracować. Jedynym powodem, dla którego mogłaby dostać jakieś umowy partnerskie, może być to, że wspiera ją rodzina Fredrick”.