Rozdział 676 Prawdziwy zabójca
Ariana na moment zamarła, a jej serce zapadło się jak kamień, gdy odkryła prawdę: tragiczny los Marleya został przypieczętowany rękoma Helen!
Ogarnęła ją wściekłość, a jej oddech stał się gwałtowny i urywany.
Przez lata Theodore dźwigał ciężar winy z powodu śmierci Marleya, nie zdając sobie sprawy, że złowrogi oszust zawsze był u jego boku, zbierając niezasłużone nagrody.