Rozdział 656 Fałszywy niebieski miś
„To nie twój ciężar do dźwigania, Theodore. Nie możesz pozwolić, by ciążył ci na sercu”. Ariana mocno objęła Theodore’a, jej współczucie było kojącym balsamem dla jego niespokojnej duszy. „To niegodziwe dzieło Dariana, nie twoje. Przekroczyłeś wszelkie granice, walcząc każdą cząstką swojego jestestwa”.
Jej delikatna dłoń pieściła jego plecy, kojąca melodia pośród chaosu. „Marley była wtedy tylko delikatnym pączkiem, niezdolnym do zrozumienia zawiłości życiowych prób. Ale zapamiętaj moje słowa, ona jest mądrą i rozsądną duszą, a pewnego dnia zrozumie i cię rozgrzeszy. Ten ciężar nie jest twoim dziełem”.
Ariana trzymała go blisko, aż łzy przestały płynąć. Z czerwonymi oczami Theodore przemówił, a jego głos był pozbawiony emocji. „Wkrótce po tym okropnym incydencie Marley postanowiła popełnić samobójstwo, skacząc z budynku”.