Rozdział 615 Jesteś celem
Serce Theodore'a waliło w piersi. Mówił uroczyście, a cień przemknął mu przez twarz. „Nie rozwiedzę się z tobą. Już ci powiedziałem, że się nie rozstaniemy”.
Jego słowa skłoniły Arianę do rozpaczliwej prośby. „Więc zatrzymajmy dzieci. Nie chcę ich usuwać. Jeśli jesteś gotowa adoptować, dlaczego nie możesz wychować własnych dzieci?”
Ponownie zapadł w milczenie.